Przychodzi baba do lekarza…
Przychodzi baba do lekarza ze skarpetką na głowie.
– Co pani dolega? – pyta się doktor.
– Głupku to napad.
Polecane żarty i dowcipy:
- Panie doktorze, chciałam… : Przychodzi baba do lekarza. – Panie doktorze, chciałam… – Proszę się rozebrać. Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta: – No i co pani dolega? – Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę…
- Nie mam włosów… : Przychodzi baba do lekarza i mówi: – Panie doktorze, nie mam włosów na piździe! Doktor ogląda i mówi: – A ile razy pani dziennie to robi ? – Nooooo, 5-6 razy – Proszę pani ! Na autostradzie też trawa nie rośnie..
- Panie doktorze, proszę… : Przychodzi gruba baba do lekarza. – Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła. Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał
- Przychodzi baba do lekarza… : Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt. – Z czym to się pani kojarzy? – Z seksem – odpowiada baba. – A to? – pyta lekarz pokazując koło. – Z seksem. – A to? – lekarz demonstruje kwadrat. – Z seksem. – Cierpi pani na obsesję seksualną – pada diagnoza. – Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie
- Przychodzi baba do doktora… : Przychodzi baba do doktora. – Panie doktorze źle widzę z bliska. – mówi baba. – A z daleka? – pyta doktor. – Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.
- Nowszy artykuł: Przychodzi zezowata baba…
- Starszy artykuł: Panie doktorze, chciałam…