Plemię Czuczukenów…
Plemię Czuczukenów wypowiedziało wojnę Chinom. Generał chiński zwołuje od razu generałów, rozkładają mapy taktyczne i szukają terenów wroga. Szukają, ale coś nie widać. Dali więc w większej skali mapy. Patrzą, patrzą – JEST! – mała kropka z napisem „Czuczukeni”. Ładuje się wojsko chińskie w sprzęt bojowy i jedzie w to miejsce. Faktycznie jest tu tabliczka: „Terytorium Czuczukenów”, ale dalej jest wzgórze, a na nim 2 namioty i 3 ludzi siedzi. Podchodzi więc delegat wojsk chińskich i się pyta:
– Czy to wy jesteście czuczukeni?
– Tak.
– I to Wy wypowiedzieliście nam – Chinom – wojnę?
– Tak.
– Ale Was jest tylko trzech, a nas cały miliard.
– ?! KURDE!!! Jak my Was wszystkich pochowamy!!!
Polecane żarty i dowcipy:
- Kto stworzył kobiety… : Kto stworzył kobiety? – Trzech facetów: stolarz hydraulik i architekt ale i tak spieprzyli robotę. Stolarz: bo zrobił nogi które ciągle się rozkładają na boki hydraulik: bo cieknie co miesiąc, a architekt… bo zbudował szambo koło placu zabaw!
- Od razu widać… : Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą: – Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej. – E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
- W pociągu… : W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz – szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu. Co sobie myślą te cztery osoby? Matka: „Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła
- Generał wizytuje… : Generał wizytuje dywizję Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta: – Bolało? – Nie – Dlaczego? – Bo jestem z Czerwonych Beretów! Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta: – Bolało? – Nie –
- Stają na pasach, patrzą… : Idą dwa penisy przez miasto. Stają na pasach, patrzą, a po przeciwnej stronie stoi wibrator. Na to jeden penis do drugiego: – Ty, patrz, cyborg!
- Nowszy artykuł: Po II wojnie…
- Starszy artykuł: Podczas spotkania…