Turysta pyta się górala…
Turysta pyta się górala:
– Baco czemu ciągniecie ten łańcuch?
– A co, mam go pchać?
Polecane żarty i dowcipy:
- Widzicie panocku ten cmyntoz… : – Czy to prawda baco, że tutejsi ludzie nie lubia przybyszów z nizin? – pyta turysta górala. – A bo ja to wim… Widzicie panocku ten cmyntoz? – Widzę… – Tu leżą ci, co pzysli na zabawę bez zaprosenia…
- No i turysta się go pyta… : Idzie sobie turysta polaną w górach i widzi bacę. A baca pasie sobie owce. Czarne i białe. No i turysta się go pyta: – Baco.. Ile mleka dają te owce? – Ano białe cy corne? – No wszystkie. – Białe dwa litry.. – A czarne? – Ino tys dwa litry. – A ile trawy jedzą? – Białe cy corne? – No wszystkie.. – Białe tsy
- Ciągnie na sznurku zegarek… : Idzie sobie baca i ciągnie na sznurku zegarek. Przechodzący turysta pyta zdziwiony: – A co to baco, zegarek na sznurku ciągniecie? – Ja go wreszcie nauczę chodzić!
- Macie jakiś pokój do wynajęcia… : Przychodzi turysta do bacy i pyta: – Baco, macie jakiś pokój do wynajęcia? – Mom. – Za ile? – Dwiście. – Baco! Za tyle? To bardzo drogo! – Panocku ale tu jest piknie. – No dobra baco, ale musi tu być spokój i żadnych dzieci. – Tu nimo żadnych dzieci. Turysta idzie spać. Rano o godz. 5 – rumor, wrzask, z poddasza wypada czereda
- Śpiwo, ino się nie tańcy… : Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. – Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa. – Nie spadne. Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca. – A mówiłem wam, baco – nie śpiewa się na drzewie. – Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy.
- Nowszy artykuł: Zepsuł się kobiecie samochód…
- Starszy artykuł: A czego pani ode mnie oczekuje…