I z czego się pan tak śmieje…
Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta:
– I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite?
Góral na to:
– Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubną a ja mam jego jaja w kieszeni!
Polecane żarty i dowcipy:
- Przychodzi krowa… : Przychodzi krowa do lekarza i cały czas się śmieje: – Co Pani jest? – pyta lekarz. – Zawsze jestem taka po trawie – odpowiada krowa.
- Panie doktorze… : – Panie doktorze, do której pan dzisiaj przyjmuje? – pyta pacjent. – Do lewej, do lewej… – odpowiada lekarz wskazując lewą kieszeń fartucha.
- Do komisji… : Facet opowiedział koledze dowcip, a ten pękł ze śmiechu. Gostka oskarżono o morderstwo. Na sali sądowej sędzia mówi: – Proszę opowiedzieć ten kawał. – Nie wysoki sądzie, bo nie chcę wszystkich pozabijać. – W takim razie proszę opowiedzieć go komisji. Do komisji zostali wydzieleni policjant, adwokat i prokurator. Zamknięci w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, wysłuchali dowcipu. Adwokat i prokurator pękli ze
- Lekarz prosi babę aby… : Przychodzi baba do lekarza i narzeka, ze rosną jej włosy na piersiach. Lekarz prosi babę aby opisała szczegółowo gdzie te włosy rosną. Baba mówi, że włosy zaczynają się na piersiach, przechodzą przez brzuch aż po same jaja.
- Sobota wieczór… : Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Ogląda losowanie. Pierwsza liczba zgadza się…, podobnie druga…, trzecia…, czwarta też się zgadza, piąta też…, przed szóstą facet zaciska zęby patrzy i… jest trafił szóstkę! Szczęśliwy krzyczy do żony: – Zośka pakuj się!!! Żona ucieszona pyta: – Jezus! Józek, gdzie jedziemy Hawaje, Paryż?! Józek: – Nie gadaj tylko się
- Nowszy artykuł: Jak ja skoczyłem…
- Starszy artykuł: Pchła mi chodzi po plecach…