Ma pani racje…
Hrabina do spotkanego na ulicy żebraka:
– Biedny człowieku, masz tu pół funta. Mój Boże, to musi być straszne być bezdomnym nędzarzem! Ale chyba jeszcze gorzej być ślepcem!
– Ma pani racje. Kiedy byłem ślepcem, ludzie zawsze rzucali mi fałszywe monety.
Polecane żarty i dowcipy:
- Masz rację Hrabio… : Hrabia i Hrabina spędzają noc poślubną. Nad ranem zniesmaczony Hrabia zacina się w palec i skrapia prześcieradło ze słowy: – Niech chociaż pozory będą… Hrabina równie zniesmaczona wysmarkała się w prześcieradło i powiedziała: – Masz rację Hrabio.
- Do sklepu wchodzi blondynka… : Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki: – Poproszę episkopat. – Chyba epidiaskop? – Proszę pani, to ja podejmuję diecezje! – Chyba decyzję? – Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
- Dalsze badania… : Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania. Facet zrobił wszystkie badania i pędzi z powrotem do doktora. Po drodze zaczepia go znajomy: – Dokąd się tak spieszycie?? – Do lekarza z wynikami. – A co Ci jest – pokaż? Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i mówi: – Wiesz stary, jak
- Mąż poskarżył się… : Para zgłosiła się do seksuologa. Mąż poskarżył się lekarzowi z dziwnej dolegliwości. – Wie pan, panie doktorze, kiedy kocham się z żoną po raz pierwszy, jestem rozpalony i pocę się. Natomiast kiedy kocham się z żoną po raz drugi, jest mi bardzo zimno. Lekarz zaskoczony zbadał pacjenta, ale nie znalazł przyczyn tego niecodziennego schorzenia. Postanowił więc porozmawiać
- Kobieta u seksuologa… : Kobieta u seksuologa – Co mam robić panie doktorze, mąż mnie nie zaspokaja? – Proszę pani, ja mogę coś pani przepisać, ale może znalazłaby pani sobie kochanka. W sumie mąż nie musi o niczym wiedzieć. – Mam panie doktorze, też nie wystarcza. – Droga pani, a gdzie jest powiedziane, że to ma być jeden? – Mam ich dziesięciu i wciąż
- Nowszy artykuł: Pojechali na polowanie…
- Starszy artykuł: Bardzo przepraszam…