Jaś znalazł biedronkę…
Jaś znalazł biedronkę i mówi:
– Biedronecko, biedronecko, ile mas latek?
– Jutro skończę cztery – mówi biedronka.
– Nie skońcys, nie skońcys!!
Polecane żarty i dowcipy:
- Stoi Jaś na ulicy… : Stoi Jaś na ulicy i woła: – Znalazłem, znalazłem, znalazłem! Podchodzi starszy pan i pyta Jasia: – Co znalazłeś? – Da mi pan złotówkę, to panu powiem – odpowiada Jaś. Starszy pan daje mu złotówkę i pyta: – No i co znalazłeś? – Da pan jeszcze jedną, to panu powiem. Starszy pan dał się namówić i Jaś dostał drugą złotówkę. Pan go dopytuje: –
- Do majora… : Pułkownik do majora: Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej. Major do kapitana: Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca.
- I z czego się pan tak śmieje… : Na ostry dyżur przywożą górala ciężko pobitego, a ten na noszach zwija się ze śmiechu. Lekarz pyta: – I z czego się pan tak śmieje? Szczęka złamana, cztery żebra też, oko wybite? Góral na to: – Ja to nic, ale Jontek ma dzisiaj noc poślubną a ja mam jego jaja w kieszeni!
- Rozróżniamy cztery… : Sierżant uczy żołnierzy młodego rocznika topografii: – Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe. – To nie części a strony! – protestuje jeden z żołnierzy. – Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!
- Jeszcze jak… : Syn Ignaca wrócił z wojska i Ignac zaczyna szukać mu kandydatki na żonę. Poszedł do sąsiedniej wsi, a gdy wrócił, oznajmia synowi: – Znalazłem ci narzeczoną. – Ładna? – Jeszcze jak! Żebyś ty widział, jak szybko potrafi widłami słomę zrzucić z furmanki!
- Nowszy artykuł: Stoi Jaś na ulicy…
- Starszy artykuł: Domowe zwierzątka…