Nauczycielka pyta się…
Jasiu spóźnia się pół godziny na lekcję języka polskiego. Nauczycielka pyta się go:
– Jasiu, dlaczego się spóźniłeś?
– Bo napadł na mnie groźny bandyta z pistoletem w ręce!
– To straszne! – mówi nauczycielka – I co było potem ?
– Potem zabrał mi zeszyt z zadaniem domowym!
Polecane żarty i dowcipy:
- Nauczycielka pyta… : Nauczycielka pyta ucznia: – Jasiu, dlaczego napisałeś, że odległość geograficzna to rzecz względna? – Bo kiedyś najbliższa droga do polskiego parlamentu wiodła przez Moskwę, a teraz wiedzie przez Częstochowę.
- W szkole podstawowej… : W szkole podstawowej była wizytacja – przyjechał pan z kuratorium. Pech chciał, że wybrał sobie lekcję języka polskiego w pierwszej klasie – w klasie, w której uczył się znany wszystkim Jasio. Lekcję prowadziła młodziutka, atrakcyjna polonistka w krótkiej spódniczce i obcisłej bluzeczce. Pan wizytator został posadzony w ostatniej ławce, razem z Jasiem, bo to było
- Co to jest viagra… : – Jasiu co to jest viagra – pyta się nauczycielka – Jest to taki środek na rozwodnienie – pewnie odpowiada Jasiu – Na rozwodnienie? Jak to? – No, bo mama mówiła do taty: „Weź to, to ci te gówno stanie”
- Lekcja… : Lekcja. W pewnej chwili Jasio zaczyna uderzać długopisem o ławkę. Nauczycielka: – Jasiu , dlaczego walisz długopisem o ławkę? – Bo mi się wypisał. – A , to dobrze. Już myślałam że masz parkinsona…
- W szkole… : Pani w szkole do Jasia: – Jasiu, twoje zachowanie jest skandaliczne!!! Jutro przyprowadzisz ojca do szkoły!! Jasio na to (spokojnie): – Ja nie mam ojca. – A co mu się stało? – pyta zdziwiona nauczycielka. – Walec go przejechał. – No to niech przyjdzie matka. – Matkę też przejechał walec. – A dziadka masz? – powiedziała z odrobiną zwątpienia. – Nie. – Jego też przejechał
- Nowszy artykuł: Zgłasza się Małgosia…
- Starszy artykuł: Ziemia się kręci…