Mama pyta się…
Mama pyta się swego synka:
– Jasiu, jak się czujesz w szkole?
– Jak na komisariacie: ciągle mnie wypytują, a ja o niczym nie wiem.
Polecane żarty i dowcipy:
- Nie bawisz z Kaziem… : Mama mówi do synka: – Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem? – A czy ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina? – Oczywiście, że nie. – No widzisz. Kaziu też nie chce!
- Gdzie śpią wasi rodzice… : – Gdzie śpią wasi rodzice? – pyta się pani dzieci w szkole Na łóżku mówi Małgosia, na kanapie mówi Staś, na sofie – powiedziała Nel – A twoi Jasiu gdzie śpią? – Moi to śpią na linie – Jak to na linie? No bo mama, rano mówiła do taty: „Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”
- Dlaczego dotąd… : Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: – A gdzie kompot?! Mama zdziwiona: – Jasiu, to ty umiesz mówić. – Umiem – odpowiada Jasio. Mama: – To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś. – Bo zawsze był kompot!
- Jasio przychodzi… : Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta: – Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole? – Musiałem prowadzić krowę do byka! – A nie mógł tego zrobić ojciec? – Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!
- Co to jest viagra… : – Jasiu co to jest viagra – pyta się nauczycielka – Jest to taki środek na rozwodnienie – pewnie odpowiada Jasiu – Na rozwodnienie? Jak to? – No, bo mama mówiła do taty: „Weź to, to ci te gówno stanie”
- Nowszy artykuł: Jasiu – mówi tata…
- Starszy artykuł: Historie z morałem…