Mamusiu, chciałbym…
Jasio mówi do mamy:
– Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę.
– Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki.
– Za późno, mamusiu. Kupiłem ci już perfumy.
Polecane żarty i dowcipy:
- Chciała mieć fiata – kupiłem… : Podczas wizyty prezydent USA zwiedza z Gierkiem Zakopane. Nagle słyszą krzyk i płacz kobiety. Patrzą – a gazda za chałupą grzmoci żonę. Prezydent pyta go dlaczego tak się znęca nad kobietą. Gazda mówi: – Chciała mieć fiata – kupiłem. Chciała mercedesa – kupiłem. Ale teraz jej się helikopterem zachciało latać. Nie kupię, bo tu góry i
- 10 milionów… : – Na początek proponuję pani 10 milionów plus premia – mówi prezes do nowo przyjmowanej sekretarki, po czym dodaje, lustrując ją wzrokiem: – Choć, hmmm, z przyjemnością dałbym pani dwanaście… Na to sekretarka: – Z przyjemnością, panie prezesie, to ja biorę dwadzieścia!
- Po długich namowach… : Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi: – Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry… – Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie… – wzdycha mąż.
- Kim byś chciał… : Biskup przyjechał na wizytację do pewnej parafii. Odwiedził m.in. także szkołę specjalną. Pyta tam dzieci: – Kim chciałybyście zostać? Jedni mówią: lekarzem, inni aktorem, modelką, itd. Biskup pyta Jasia: – A ty kim byś chciał zostać? – Ja??? Biskupem oczywiście… – Ale wiesz, to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić!!! – Noooo, przecież chodzę, no nie?
- Nie bawisz z Kaziem… : Mama mówi do synka: – Jasiu, dlaczego już się nie bawisz z Kaziem? – A czy ty mamusiu chciałabyś się bawić z kimś, kto kłamie, bije i przeklina? – Oczywiście, że nie. – No widzisz. Kaziu też nie chce!
- Nowszy artykuł: Kto cię nauczył mówić…
- Starszy artykuł: Doskonale naśladuje głos sowy…