Siada na fotelu…
Facet pyta się swojego kolegę o dobrego stomatologa. Tamten mu odpowiada:
– Znam świetnego, ale on jest Anglikiem.
– Spoko, spoko, poradzę sobie.
Przychodzi więc na wizytę do tego dentysty, siada na fotelu i pokazując lekarzowi ząb mówi:
– Tu!
Dentysta wyrwał mu dwa zęby. Na drugi dzień znów spotykają się obaj faceci i pierwszy mówi:
– Kurcze, jakiś głupi ten dentysta. Ja mu pokazuję bolący ząb, mówię tu, a on wyrywa mi dwa zęby.
– Aleś ty głupi „Two” po angielsku znaczy dwa.
– Aaa, trzeba było tak od razu mówić. Następnym razem coś wymyślę.
Przychodzi więc na kolejną wizytę do dentysty, siada na fotelu, wskazuje ząb i mówi:
– Ten!
Polecane żarty i dowcipy:
- Panie doktorze… : Przychodzi facet do dentysty. – Panie doktorze wydaje mi się, że jestem ćmą. – Rozumiem, moim zdaniem powinien pan pójść raczej do psychiatry. – No tak, wiem, ale tylko u pana świeciło się światło.
- Facet wraca… : Facet wraca z pracy do domu. Siada wygodnie w fotelu, bierze pilota, włącza telewizor i krzyczy do żony: – Kobieto, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! Żona przynosi mu piwo, ale za kilka minut znowu słyszy to samo: – Szybko, przynieś mi piwo, zanim się zacznie! Kobieta jest zła, ale przynosi mu flaszkę. Mija dziesięć minut i facet znowu: –
- Spotykają się po dwóch tygodniach… : Przychodzi baca do kolegi chirurga i mówi: – Wiesz Kazik pomóż, mam brzydką żonę! Weź ty jej zrób jakąś operacje! – Ja nie dam rady, ale pogadam z doktorami w Krakowie może się da, ale to będzie kosztować z jakieś dziesięć tysięcy. Spotykają się po dwóch tygodniach. Mówi lekarz Kazik: – Tak jak mówiłem, da się załatwić, ino dziesięć
- Od razu widać… : Dwie blondynki oglądają transmisję turnieju skoków. Po niezbyt udanym skoku Adama pokazują powtórkę. Jedna blondynka woła drugą: – Chodź szybko! Skacze jeszcze raz, może teraz wyląduje dalej. – E, co ty! Przecież od razu widać, że leci wolniej!
- Do pijanego… : Do pijanego podchodzi policjant. -Nazwisko! -Kowalski. -Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy! -No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz. -O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
- Nowszy artykuł: Lepiej nie…
- Starszy artykuł: W pana wieku…