Mówi do pacjenta…
Doktor mówi do pacjenta:
– No no, jest pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też pan chyba nie ma problemów?
– Cóż, tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.
– Trzy razy w tygodniu? Z pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.
– Niby tak, ale pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii.
Polecane żarty i dowcipy:
- Nie mam włosów… : Przychodzi baba do lekarza i mówi: – Panie doktorze, nie mam włosów na piździe! Doktor ogląda i mówi: – A ile razy pani dziennie to robi ? – Nooooo, 5-6 razy – Proszę pani ! Na autostradzie też trawa nie rośnie..
- Wchodzi lokaj i mówi… : Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi: – Panie hrabio znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana bliskim krewnym i że może tego dowieść. – To chyba jakiś idiota? – Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód!
- Dalsze badania… : Faceta bolały bimbały. Poszedł więc do lekarza, a ten skierował go na dalsze badania. Facet zrobił wszystkie badania i pędzi z powrotem do doktora. Po drodze zaczepia go znajomy: – Dokąd się tak spieszycie?? – Do lekarza z wynikami. – A co Ci jest – pokaż? Facet daje kumplowi wyniki, tamten długo patrzy, myśli i mówi: – Wiesz stary, jak
- Jasio pracował w tartaku… : Jasio pracował w tartaku. Pewnego dnia w ramach bardzo nieszczęśliwego wypadku stracił wszystkie 10 palców. Natychmiast udał się do szpitala. Doktor obejrzał jego ręce i mówi: – Dobrze chłopcze, dawaj te palce, zobaczymy co można z tym zrobić. – Panie doktorze, ale ja nie mam tych palców. – Jak to nie masz tych palców? Chłopcze, mamy XXI wiek,
- Student zoologii… : Student zoologii zdaje egzamin. Znany z niekonwencjonalnego poczucia humoru profesor zadaje podchwytliwe pytanie: – Czy krowie można zrobić skrobankę? Zaskoczony student zapomina języka w gębie i oblewa. Wieczorem w barze topi swój smutek w alkoholu. Po trzech kolejkach barman nachyla się nad nim i mówi: – Pan to ma chyba jakiś problem. Student odpowiada: – A czy krowie można zrobić skrobankę? Na
- Nowszy artykuł: U seksuologa…
- Starszy artykuł: Lepiej nie…