Polskie małżeństwo…
Jedzie polskie małżeństwo angielskim pociągiem. Na przeciwko siedzi zasłonięty gazetą zaczytany Anglik. Mąż nagle sięga po kanapkę, bo zgłodniał, ale trąca go żona i mówi:
– To niekulturalnie tak. Może zapytaj go, czy chce też kanapkę.
Mąż zapukał w kolano Anglika. Ten wychyla się zza gazety…
– A sandwich? – pyta mąż.
– No, thanks – mówi Anglik.
Mąż zjadł kanapkę, chce popić herbatą, ale żona znowu mówi do niego:
– Słuchaj, jest piąta. Oni mają teraz czas na herbatę, może go poczęstujemy?
Dobra. Mąż znowu zaczepia Anglika:
– A cup of tea?
– No thanks – odmawia Anglik.
Żona jednak kombinuje dalej:
– Ja wiem. My się nie przedstawiliśmy, to bardzo niekulturalne.
Mąż westchnął, ale znów zaczepia Anglika. Ten wychyla się zza gazety… Mąż zaczyna przedstawiać żonę:
– My wife…
– No thanks – przerywa mu Anglik.
Polecane żarty i dowcipy:
- Niemiec krzyczy… : Jadą pociągiem Polak, Rusek i Niemiec. Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Rusek krzyczy: – To wódka!! – podbiega z kieliszkiem i pije. Niemiec krzyczy: – To whisky!! – nadstawia kieliszek i pije. Na to Polak mówi: – To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki.
- Fąfara do kolegi… : Fąfara do kolegi: – Moja rodzina przeżyła ostatnio katastrofę kolejową. – Co się stało? – Teściowa przyjechała do nas pociągiem.
- Jedzie kierowca ciężarówki… : Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika: – Czemu stoisz na ulicy? – Jestem bardzo głodny i jestem pedałem Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika: – Czemu stoisz na ulicy? – Chce mi się pić i jestem pedałem Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: – A ty
- Jechali pociągiem… : Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Założyli się o to, kto jest szybszym złodziejem. Niemiec mówi: – Dajcie mi dwadzieścia sekund i zgaście światło. Po dwudziestu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Niemiec oddaje im zegarki. Rusek mówi: – Dajcie mi dziesięć sekund i zgaście światło. Po dziesięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu
- Proszę pana… : Wraca gaździna pociągiem z jarmarku i pyta siedzącego z nią w przedziale pasażera: – Proszę pana, czy w Zimnej Wodzie staje? – Mnie nie!
- Nowszy artykuł: W pociągu…
- Starszy artykuł: Oj nie dałabym…
Powiązane słowa kluczowe z tymi żartami:
- polskie kawaly
- najlepsze polskie kawaly