Przychodzi facet…
Przychodzi facet do komisariatu zgłosić zaginięcie żony.
– Proszę o rysopis – mówi policjant.
– Ma rzadkie, przetłuszczone, siwiejące włosy, duży, siny nos, zezuje, ciągnie za sobą nogi, cuchnie… Tfu! Nie szukajcie jej!
Polecane żarty i dowcipy:
- Do komisji… : Facet opowiedział koledze dowcip, a ten pękł ze śmiechu. Gostka oskarżono o morderstwo. Na sali sądowej sędzia mówi: – Proszę opowiedzieć ten kawał. – Nie wysoki sądzie, bo nie chcę wszystkich pozabijać. – W takim razie proszę opowiedzieć go komisji. Do komisji zostali wydzieleni policjant, adwokat i prokurator. Zamknięci w dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, wysłuchali dowcipu. Adwokat i prokurator pękli ze
- Długo pani nie pociągnie… : Przychodzi baba do lekarza i od razu włazi mu pod biurko. Lekarz na to: – Długo pani nie pociągnie. Pracuję do czwartej.
- Policjant zatrzymuje blondynkę… : Policjant zatrzymuje blondynkę: – „Poproszę prawo jazdy!” – „A co to jest” – „To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu” – „Aha, proszę bardzo” – „Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny” – „E..?” – „Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu” – „Aha, proszę” Policjant zdejmuje spodnie. Blondynka: „Co, znowu alkomat?”
- Zgłasza się druga… : Milioner z metrowym interesem dał ogłoszenie, że pierwszej kobiecie, której wsadzi całego da 10 milionów $. Zgłasza się pierwsza, widać na pierwszy rzut oka, że kokota od lat obecna w zawodzie – facet nawet bez gadki zabiera się do roboty, ale wsadził tylko pół, a baba zaczyna panicznie krzyczeć: – Proszę wyjąć, pan mnie rozerwie!! Zgłasza się
- Przychodzi facet… : Przychodzi facet do lekarza i mówi: – Panie doktorze, tak mnie strasznie wątroba boli! Na to lekarz: – A pije Pan? – Piję, ale to nie pomaga!
- Nowszy artykuł: Małżonkowie wpadają…
- Starszy artykuł: Małżeńska para…