Jedzie ciężarówka…
Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana. Kierowca – cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy i mówi:
– No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
– Nie, k*rwa! Most wiozłem i mi się paliwo skończyło!
Polecane żarty i dowcipy:
- Kim byś chciał… : Biskup przyjechał na wizytację do pewnej parafii. Odwiedził m.in. także szkołę specjalną. Pyta tam dzieci: – Kim chciałybyście zostać? Jedni mówią: lekarzem, inni aktorem, modelką, itd. Biskup pyta Jasia: – A ty kim byś chciał zostać? – Ja??? Biskupem oczywiście… – Ale wiesz, to trzeba do takiej specjalnej szkoły chodzić!!! – Noooo, przecież chodzę, no nie?
- Kiepski ten pański celownik… : Baca łapie okazję na drodze, wreszcie udaje mu się złapać przejeżdżającego Mercedesa. Wsiada i jadą, ale po kilku kilometrach jakoś tak nudno się zrobiło, więc baca się pyta: – A co to panocku, za znacek z psodu? – To? (mówi kierowca pokazując na znaczek mercedesa), to taki celownik, jak kogoś złapie w ten celownik, to już na
- Jedzie kierowca ciężarówki… : Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika: – Czemu stoisz na ulicy? – Jestem bardzo głodny i jestem pedałem Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika: – Czemu stoisz na ulicy? – Chce mi się pić i jestem pedałem Dał mu picie i pojechał dalej. Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta: – A ty
- Trzeci zięć… : Teściowa chciała sprawdzić zięciów czy ją w ogóle lubią. Postanowiła że wskoczy do studni i będzie udawała, że się topi. Przygotowała sobie wszystko w studni (jak wskakiwała trzymała się liny). Przyjechał pierwszy zięć no to teściowa buch do studni. Zięciu podbiega, patrzy, teściowa. Wyciąga ją ze studni i odnosi do domu. Rano budzi się, widzi przed
- Dwaj policjanci… : Jedzie sobie ksiądz samochodem. Zatrzymują go dwaj policjanci: – Dokumenty, proszę! Ksiądz im daje dokumenty. – Proszę otworzyć bagażnik! Ksiądz otwiera. – Co ksiądz wozi? – Boiler do zakrystii. – Hmm.. Niech Ksiądz jedzie. Po chwili, policjant pyta się kolegę: – Ty! co to jest boiler do zakrystii? A drugi: – Nie wiem, to ty chodziłeś 2 lata na religię.
- Nowszy artykuł: Przy stole…
- Starszy artykuł: Wraca do domu…
Powiązane słowa kluczowe z tymi żartami:
- śmieszne skecze
- dowcipy na 50 urodziny
- śmieszne skecze dla dzieci
- śmieszne skecze scenariusz
- śmieszne skecze o szkole scenariusz
- śmieszne skecze dla dzieci scenariusz
- śmieszne skecze o szkole