W środku nocy patrol…
W środku nocy patrol policji zatrzymuje prostytutkę. Po spisaniu personaliów policjant pyta ją o zawód.
– A tak chodzę… od latarni do latarni.
– Wacek pisz: pogotowie energetyczne.
Polecane żarty i dowcipy:
- Pchła mi chodzi po plecach… : Bacowa budzi swojego męża w środku nocy. – Anto, pchła mi chodzi po plecach, złap ją i zabij. – Zapal światło – doradza zaspany baca. – Jak cię zobaczy, to sama zdechnie ze strachu.
- Studiujemy… : Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta: – O! Widzę, że nie pracujemy. – Nie pracujemy – potwierdza student. – Opieprzamy się… – mówi dalej policjant. – Ano, opieprzamy się – potwierdza student. – O! Studiujemy… – mówi policjant. – Nie. Tylko ja studiuję.
- Przejechał pan… : Policjant zatrzymuje samochód. – Proszę pana, przejechał pan skrzyżowanie na czerwonym świetle. Będzie mandacik. – Panie władzo, ja bardzo przepraszam, naprawdę nie zauważyłem. A tak szczerze mówiąc, to jestem daltonistą. Skonfundowany policjant daruje mu mandat. Wieczorem, gdy zdaje służbę koledze, mówi: – Spotkałem dzisiaj na mieście daltonistę. Świetnie mówił po polsku.
- Czemu tak cicho mówicie… : Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką. – Baco, co wieziecie? Baca nachyla się i szepcze: – Siano. – Czemu tak cicho mówicie? – Żeby koń nie usłyszał!
- Policjant zatrzymuje blondynkę… : Policjant zatrzymuje blondynkę: – „Poproszę prawo jazdy!” – „A co to jest” – „To taki kartonik ze zdjęciem uprawniający do prowadzenia pojazdu” – „Aha, proszę bardzo” – „Poproszę jeszcze dowód rejestracyjny” – „E..?” – „Taki różowy kartonik mówiący o tym, że jest pani właścicielką pojazdu” – „Aha, proszę” Policjant zdejmuje spodnie. Blondynka: „Co, znowu alkomat?”
- Nowszy artykuł: Pijak przechodząc nocą…
- Starszy artykuł: Nikt nie usuwa e-maili…