Zięć do teściowej…
Mówi zięć do teściowej:
– Gdzie mama jedzie?
– Na cmentarz.
– A kto rower przyprowadzi?!!!
Polecane żarty i dowcipy:
- Dlaczego dotąd… : Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy: – A gdzie kompot?! Mama zdziwiona: – Jasiu, to ty umiesz mówić. – Umiem – odpowiada Jasio. Mama: – To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś. – Bo zawsze był kompot!
- Wchodzi Jaś… : Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia. Spoglądając na jej wzgórek pyta: – Mamusiu co to jest? – Szczoteczka odpowiada mama. Jaś na to: – Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku. Mama: – A skąd wiesz? Jaś na to: – Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił.
- Gdzie śpią wasi rodzice… : – Gdzie śpią wasi rodzice? – pyta się pani dzieci w szkole Na łóżku mówi Małgosia, na kanapie mówi Staś, na sofie – powiedziała Nel – A twoi Jasiu gdzie śpią? – Moi to śpią na linie – Jak to na linie? No bo mama, rano mówiła do taty: „Spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”
- Do gabinetu wchodzi mąż… : Góral przyprowadził swoja żonę będąca w ciąży na badania okresowe. Lekarz zbadał gaździnę, przyjął honorarium, pożegnał. Do gabinetu wchodzi mąż i pyta o zdrowie żony. Lekarz odpowiada: – No cóż, u waszej żony jest ciąża pozamaciczna. Chłop zbladł i nerwowo sięga po portfel. – Nie trzeba, gazdo, żona już płaciła. – Panie doktorze, macie tu 100 tysięcy, i nie
- Zrobiłem jak mi poradziłeś… : – Ktoś mi ukradł rower – skarży się pastorowi ksiądz. – Wiem jak go możesz odzyskać. Jutro w czasie mszy wymień dziesięć przykazań, kiedy dojdziesz do ‚nie kradnij’ jeden z parafian na pewno się zaczerwieni. Kiedy w poniedziałek pastor spotkał się z księdzem i spytał: – Czy wyjaśniła się sprawa z rowerem? – Tak, zrobiłem jak mi poradziłeś, a
- Nowszy artykuł: Moja teściowa…
- Starszy artykuł: Jadowite pająki…