Zbiórka w wojsku…
Zbiórka w wojsku.
– Czemu ten pluton tak krzywo stoi?! – piekli się kapral.
– Bo ziemia jest okrągła – mówi jeden z żołnierzy.
– Kto to powiedział?!
– Kopernik.
– Kopernik wystąp!
– Przecież umarł.
– Czemu nikt mi o tym nie zameldował?!
Polecane żarty i dowcipy:
- Czemu płaczesz Maryna… : Płacze zgwałcona Maryna, podchodzi baca: – Czemu płaczesz Maryna? – Oj zgwałcili mnie zgwałcili! – A o pomoc wolałaś? – Oj wołałam wołałam! – I nikt nie przyszedł? – Nikt nie przyszedł! – A ku wsi wołałaś? – Oj wołałam wołałam! – I nikt nie przyszedł? – Nikt nie przyszedł! – A ku halom wołałaś? – Oj wołałam wołałam! – I nikt nie przyszedł? – Nikt nie przyszedł! – A
- Dowódca kompani… : Dowódca kompani wzywa kaprala: – Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca. – Tak jest. Rozkaz. – Kompania zbiórka! – woła kapral. Kto ma ojca wystąp!… A ty Kazik gdzie się pchasz baranie.
- Rozróżniamy cztery… : Sierżant uczy żołnierzy młodego rocznika topografii: – Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe. – To nie części a strony! – protestuje jeden z żołnierzy. – Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!
- Przyszedł Jasio… : Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty: – Dostałem piątkę i w mordę! – Za co dostałeś piątkę? – Bo pani zapytała mnie ile jest 7×6, a ja powiedziałem, że to jest 42! – A za co w mordę?! – Bo pani zapytała mnie ile jest 6×7. Tu ojciec zdziwiony: – Przecież to jeden ch*j! – No, też tak powiedziałem!
- Nażarł się końskiej padliny… : Hrabia po dłuższym pobycie za granica wraca do swoich posiadłości. Na dworcu czeka na niego zaprzęg koni i wierny sługa Jan. – No i cóż tam zdarzyło się nowego we dworze podczas mojej nieobecności Janie? – Nic nowego Jaśnie Panie… no może tylko to że Azorek zdechł. – Azorek ?! Mój ulubiony pies? Jak to się stało? – Ano
- Nowszy artykuł: Myje zęby…
- Starszy artykuł: Kapral do szeregowców…