Na jednym z egzaminów…
Na jednym z egzaminów pułkownik pyta żołnierza:
– Podchorąży, ilo lita jest lufa?
Na to podchorąży:
– Jednolita.
– Zaliczone!
Polecane żarty i dowcipy:
- Poszli studenci… : Poszli studenci na egzamin. Profesor: – Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin? A studenci spojrzeli po sobie: – Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!!!
- Generał wizytuje… : Generał wizytuje dywizję Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta: – Bolało? – Nie – Dlaczego? – Bo jestem z Czerwonych Beretów! Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta: – Bolało? – Nie –
- Przychodzi student… : Przychodzi student na egzamin z historii transportu i ten zadaje mu na dzień dobry pytanko: – Proszę podać ile wynosiła długość linii kolejowych w Polsce? Student początkowo zdębiał, ale pyta: – A w którym roku? W odpowiedzi słyszy: – Wie Pan co, jest mi to obojętne. Odpowiedź studenta: – Rok 1493 – kilometrów: 0
- Jednym ruchu… : Chuck Norris jest jedyną osobą, który ułożył kostkę Rubika w jednym ruchu – kopnął ją z półobrotu.
- Do majora… : Pułkownik do majora: Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej. Major do kapitana: Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca.
- Nowszy artykuł: W parku na ławce…
- Starszy artykuł: Sierżant pyta rekruta…